Nasze listopadowe spotkanie rozpoczęło się zupełnie niekonwencjonalnie, bowiem... od ekstremalnych wzlotów, na szczęście z bezpiecznym lądowaniem. Arek Pytlas prezentując setki zdjęć opowiedział nam o fotografowaniu samolotów. Na pozór mogłoby się wydawać, że to nic trudnego stanąć gdzieś w pobliżu lotniska, włączyć tryb seryjny i poczekać na nadlatujący aeroplan. Jednakże jak wspomniałem jest to tylko pozór. Fotografia lotnicza wymaga przygotowania, doświadczenia, wiedzy, a niejednokrotnie morderczego, fizycznego wysiłku. Takie trudne warunki stawia przed fotografami lotnisko wojskowe w szwajcarskim Axalp – ażeby 'polowanie' się udało, trzeba się zerwać w środku nocy, a potem wraz ze sprzętem ważącym kilkadziesiąt kilogramów wspinać się przez kilka godzin na pobliski szczyt, by jeżeli dopisze szczęście, móc uwiecznić podniebne akrobacje szwajcarskich pilotów wykonujących loty treningowe pomiędzy najwyższymi wierzchołkami Europy.
Nie mniej emocji dostarczają wielkie imprezy lotnicze takie, jak choćby Air Show na lotnisku Żukowo w Moskwie, z którego Arek zdał nam fotograficzną relację. Gigantyczne maszyny unoszące się w powietrzu i wykonujące zadziwiające ewolucje budzą powszechny zachwyt, nic zatem dziwnego, znajdują również tylu entuzjastów wśród fotografów.
Zarówno prezentacja jak też i barwna opowieść Arka spotkała się z zasłużonym uznaniem zebranych i gromkimi brawami, tym niemniej nie mogliśmy zapomnieć o tradycyjnym konkursie miesiąca. W listopadzie wzięliśmy na swój warsztat temat 'Monidło'. Czy ta archaiczna konwencja, która na dobre odeszła do lamusa już po II wojnie światowej może być jeszcze bazą do kreatywnej wypowiedzi?
Jak się okazuje potraktowanie zagadnienia 'nie wprost', z pewną dozą przekory, a jednocześnie permisywizmu przynosi niekonwencjonalne, autorskie rozwiązania.
Tym razem z największym uznaniem spotkała się praca Krysi Falkowskiej, drugie miejsce przypadło Magdzie Łuczak, zaś trzecie miejsce na podium zajął Arek Pytlas.
Zwycięzcom gratulujemy, a nadchodzącym roku 2018 zarówno im, jak i wszystkim członkom naszego Towarzystwa życzymy wielu fotograficznych osiągnięć.

Opracowanie: Waldemar Robak
Fotografie: Grzegorz Gętka